Galerie sztuki to prawdziwa gratka dla miłośników polskich i zagranicznych artystów oraz stworzonych przez nich dzieł. W Krakowie funkcjonuje kilk, które warto odwiedzić mając kilka godzin wolnego czasu. Z pewnością będzie to jedna z ciekawszych części zwiedzania tego pięknego miasta. Wybierzmy się zatem w podróż do najlepszych galerii sztuki w Krakowie.
Które galerie sztuki odwiedzić w Krakowie?
Rynek Główny 31 to lokalizacja Galerii Sztuki Współczesnej "Bunkier Sztuki", której rokiem powstania jest 1965. Uznawana przez wiele osób za jedną z najważniejszych polskich instytucji przedstawiających sztukę współczesną. Jednostka jest finansowana przez Miasto Kraków, pod względem artystycznym niezależna. Właściwie codziennie w tym miejscu panuje dość duże natężenie ruchu, dlatego wizytę lepiej zaplanować z odpowiednim wyprzedzeniem. Przy ulicy Starowiślnej natomiast znajduje się Galeria Sztuki "Attis", w której wystawione dzieła sztuki można kupić. Funkcjonuje od 2003 roku, a właścicielem jest Ryszard Lachman. Galeria jest członkiem Stowarzyszenia Antykwariuszy Polskich, a to prawdziwy zaszczyt.
Kraków - najciekawsze galerie sztuki
Podczas wizyty w Krakowie warto zajrzeć do Galerii Sztuki Współczesnej "Kersten", noszącej imię Roberta Włodarczyka. To miejsce jest idealne dla miłośników nowatorskich dzieł sztuki, z pewnością niespotykanych codziennie. Można podziwiać tutaj dzieła grafików, rzeźbiarzy oraz malarzy. Dzięki wizycie w tej galerii człowiek uzmysławia sobie, że w Krakowie funkcjonuje wielu wybitnie uzdolnionych ludzi. Nie każdy ma okazję i możliwość podziwiać ich dzieła, na szczęście jest instutucja, która pomaga w propagowaniu ich talentu. Kilka razy w roku Galeria "Kersten" organizuje indywidualne wystawy twórców współpracujących z instytucją od dawna. Pierwsza wystawa odbyła się w 1995 roku, w Hotelu Grand, gdzie mieściła się siedziba, aż do roku 2019. Obecnie dzieła różnych artystów światowego formatu można podziwiać przy ul. św. Jana 12. Czas poświęcony na odwiedzenie tego miejsca na pewno nie będzie stracony.